Terapia poprzez morze niekoniecznie na plaży. Propozycja sesji naturoterapeutycznej w warunkach zakładu karnego
Podczas mojej wieloletniej pracy z więźniami1 miałam okazję przeprowadzać różnego rodzaju zajęcia, wykorzystując walory resocjalizacyjne arteterapii. Planując sesje – staram się działać polisensorycznie (wielozmysłowo), a także łączyć ze sobą kilka różnych technik arteterapeutycznych, np. muzykę i rysunek, taniec i rysunek, film i rysunek. Podczas spotkań i rozmów dowiaduję się też za czym tęsknią moi podopieczni najbardziej. Jedną z takich tęsknot jest wyjazd nad morze, spędzenie na plaży chociaż kilku dni, odpoczynek i beztroska przy szumie fal. Zainspirowało mnie to do poszukiwań sposobów realizacji tego marzenia, co zaowocowało wieloma pomysłami na doświadczanie nowych przestrzeni pomimo pozostawania w zamknięciu.